Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce Gospodarze
2 : 1
2 2P 1
0 1P 0
Żaki Taczanów
Żaki Taczanów Goście

Bramki

Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce
90'
Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
90'
Nieznany zawodnik
rzut karny

Kary

Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce
Żaki Taczanów
Żaki Taczanów

Skład wyjściowy

Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce
Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Brak danych


Skład rezerwowy

Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce
Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Gladiatorzy Pieruszyce
Gladiatorzy Pieruszyce
Imię i nazwisko
Mirosław Lis Trener
Stanisław Suchanecki Kierownik drużyny
Żaki Taczanów
Żaki Taczanów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Taczer

Utworzono:

18.10.2015

Cenne zwycięstwo odnieśli Gladiatorzy Pieruszyce pokonując na własnym boisku Żaki Taczanów 2:1. Początek spotkania nie przyniósł wielu ciekawych akcji, walka najczęściej toczyła się w środku pola, brakowało sytuacji podbramkowych. Pierwszy sygnał do ataku dał Patryk Włodarczyk, który dobrze znalazł się z piłką w polu karnym jednak jego strzał minął światło bramki. Chwilę później szczęścia spróbował Remigiusz Hofmański, jednak jego próba także okazała się niecelna. W końcu trzecia próba Gladiatorów okazała się już skuteczna. Tuż przed polem karnym faulowany był Patryk Włodarczyk, a Rafał Rzepczyk świetnym strzałem nad murem pokonał bramkarza gości. Druga połowa toczyła się lepszym tempie, piłka zdecydowanie częściej znajdowała się okolicach pola karnego jednej bądź drugiej drużyny. Na szczęście to Gladiatorzy zakończyli swój atak sukcesem. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Dariusza Matuszewskiego strzałem głową wykończył Marek Marcinkowski, który dosłownie chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Żaki po stracie drugiej bramki ruszyły jeszcze mocniej do ataku, w jednej sytuacji Gladiatorów uratował nawet słupek. Z drugiej strony boiska natomiast strzał Rafała Rzepczyka z rzutu wolnego zatrzymał się na poprzeczce. W końcówce spotkania przed dobrą sytuacją stanął jeszcze Artur Osuch, jednak w ostatniej chwili obrońca gości wybił mu piłkę. Już w doliczonym czasie gry w polu karnym Gladiatorów Paweł Woźniczka zderzył się z napastnikiem Żaków i sędzia podyktował rzut karny. Krzysztof Kuźniacki wyczuł intencję strzelca, jednak uderzenie okazało się zbyt precyzyjne i Żaki zdobyły bramkę. Tuż po wznowieniu gry ze środka przez Gladiatorów sędzia zakończył jednak mecz i trzy punkty zostały w Pieruszycach.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości